Mazda World Forum banner
281 - 286 of 286 Posts
Discussion starter · #281 ·
AB, masz w 100% racji. Tak właśnie przypuszczałem, ale przeczytałem też instrukcję demontażu/montażu/regulacji przedniego zawieszenia w instrukcji serwisowej. Ponieważ nie będę demontował drążka skrętnego, spróbuję po prostu podnieść lewą/przednią stronę o około 1/2 cala. Nie pamiętam, jak bardzo różniły się od siebie prawa/przednia i lewa/przednia strona. Opuściłem tył z powrotem na ziemię i podniosę tylko przód, dzięki czemu będę mógł dokonać regulacji, opuścić go, aby sprawdzić, a następnie łatwo ponownie podnieść, aby potwierdzić.
Pierwszy raz robię drążki skrętne w ciężarówce, więc to będzie zabawa. Bawiłem się drążkami mojego starego Volkswagena, żeby go obniżyć, więc to powinno być znajome.
Jak tylko wyrównam, jadę do warsztatu zbieżności.
 
Discussion starter · #282 ·
Cóż, myślę, że śruba jest zerwana. Dokładnie pośrodku.

Więc poluzowałem śrubę mocującą, aby spróbować ustawić obie strony pod tym samym "kątem". Mocowanie drążka skrętnego kierowcy było na początku pod kątem 17*, pasażera pod kątem 25*. Więc pomyślałem, że zdejmuję trochę naprężenia po stronie kierowcy i powinno być dobrze (chyba używam poprawnej terminologii).
Cóż, udało mi się je obie wystarczająco wyrównać (patrz zdjęcia kątownika) i opuściłem je z powrotem na opony.
Strona kierowcy była 32" od ziemi do błotnika, pasażera 33 1/2"! Więc nie było lepiej.
Dobrze, postawiłem go z powrotem na kobyłkach i zacząłem dodawać moje naprężenie po stronie kierowcy. Pomyślałem, że było 17*, pójdę na 15 lub 16* i sprawdzę. Doszło do 22* i przestaje się zmniejszać, nawet się pogarsza...
Zagladam w otwór wspornika (bardzo trudno tam zobaczyć) i wygląda na to, że jest zerwana pośrodku tej śruby.

(Powiedziano wiele przekleństw)

Wygląda na to, że to po prostu bardzo długa śruba. Może spróbuję ją wyjąć i po prostu kupić nakrętkę i podkładkę lub zapasową śrubę w lokalnym sklepie z artykułami metalowymi. Zakładam, że musi to być co najmniej klasa 12 lub 10 ze względu na obciążenie, pod jakim się znajduje.

Zastanawiam się, czy powinienem spróbować usunąć śrubę, ponieważ oczywiście będzie gorzej, jeśli to zrobię. "Klucz" może być już zerwany i będzie gorzej, jeśli to zrobię, co może zrujnować moją możliwość po prostu nałożenia nakrętki na śrubę, aby wykorzystać dobre/odsłonięte gwinty....

Zobacz zdjęcia.

Mocowanie kierowcy po 1. regulacji

Image


Mocowanie pasażera - statyczne, bez regulacji

Image


Góra śruby mocującej kierowcy/mocowania. Wygląda wystarczająco czysto, aby ją usunąć (lub po prostu nałożyć na nią nakrętkę i podkładkę)

Image
 
Discussion starter · #283 ·
Znalazłem więc nakrętkę i lepszy gwintownik. Zamierzam oczyścić gwinty, ale oto moje pytanie.
Jeśli dobrze patrzę na moje zawieszenie, im "mocniej" dokręcę tę śrubę (więcej wystających gwintów), tym większe powinno być naprężenie wstępne na drążku skrętnym, prawda? Czyli dając mi wyższą wysokość jazdy, prawda?
Zgaduję, że te drążki skrętne są mocno zużyte. Mają na nich 280 tysięcy mil.
Znalazłem kilka ulepszeń/zamienników/podnośników drążków skrętnych od Australijczyków, ale kosztowałoby mnie to 500 dolarów i myślę, że wysyłka zajęłaby co najmniej 4-6 tygodni.
Co myślicie o mojej sytuacji? Rozważałem wykręcenie śruby do końca, aby sprawdzić zespół, ale ryzykuję, że nie uda się jej ponownie złożyć. Znalazłem kilka śrub online, ale mogą nie mieć wystarczającej ilości gwintu. Oryginalne śruby na eBayu są absurdalnie drogie, więc to odpada. Nie udało mi się znaleźć nowego zestawu online.
Może muszę wyjąć drążek skrętny po stronie kierowcy i ponownie go ustawić, aby pomieścić zerwaną śrubę?
Czy ktoś ma z tym doświadczenie?
 
Nie próbowałem ponownie indeksować śrub drążka skrętnego Josha......Myślę, że można by to zrobić, aby ustawić się na dobrej części gwintu.......ale myślę, że najpierw spróbowałbym znaleźć w pełni gwintowaną śrubę zamienną lub dobrą oryginalną śrubę.
Poprzedni właściciel (lub mechanik) musiał próbować podnieść przednie zawieszenie, gdy ciężar ciężarówki spoczywał na zawieszeniu.
 
Discussion starter · #285 ·
Więc dużo przeklinania i bluźnierstw.
1/2" grzechotka poślizgnęła się przy pełnym pociągnięciu prosto w moją twarz....ogromny siniak. Nie to, co planowałem, ale przecież krwawimy dla naszej zabawy, prawda?

Więc poszedłem z "nową nakrętką" na istniejącą śrubę drążka skrętnego. Dokładnie wyczyściłem gwinty... 12 mm x 1,5 skoku, jeśli ktoś potrzebuje wiedzieć, a potem wsunąłem nową nakrętkę klasy 10.9 na śrubę z podkładką, która miała działać jako wzmocnienie "klucza gwintowanego".

Dokręciłem to jeszcze o kilka obrotów, ale zatrzymałem się, gdy zaczęło mi sugerować, że poszedłem wystarczająco daleko. Ciężarówka nadal była przechylona, ale nieznacznie, więc pomyślałem, że jeśli nie podniosę strony kierowcy, to po prostu opuszczę stronę pasażera.

Wyczyściłem gwinty na śrubie po stronie pasażera i obróciłem ją o około 2 1/2*. Ramię skrętne było pod kątem 27,7*, a ja obróciłem je w górę (poluzowałem), aż osiągnęło około 30,1*... Wszystko to podczas gdy pojazd stał na kozłach, pamiętajcie....
Opuściłem ciężarówkę z powrotem i teraz mam około 32 1/4" od ziemi do szwu błotnika po obu stronach... tak równo, jak się da.

Tył to 33 3/4" pasażer, 33 5/8" kierowca
Przód jest teraz 32 1/4" na kwadrat... Instrukcja mówi o 10 mm (0,39") różnicy od lewej do prawej, więc myślę, że jest w porządku.

Na tym etapie myślę, że jestem gotów, aby zabrać go na ustawienie zbieżności. Rama wygląda dobrze, nie widziałem żadnego luzu ani różnicy w wałach napędowych, więc myślę, że to wibracja jest albo wynikiem zbieżności, albo po prostu zużytych wewnętrznych części (skrzynia biegów, dyferencjał, kto wie) i kogo to obchodzi w tym momencie. Nie było to gwałtowne, tylko zauważalne... bądźmy szczerzy... ma 280 tys. mil na oryginalnych częściach... biedactwo jest zużyte.
Mam długoterminowe plany na nowy tylny dyferencjał, do którego mogę włożyć blokadę, więc prawdopodobnie używaną oś Forda Explorera lub Toyoty, z nowymi resorami podnoszącymi z tyłu. Rozważam również jakieś fajne podnośniki i mocniejsze drążki skrętne z Australii, kiedy zacznę moje przygody w terenie... rzeczy typu overland. Żadnego poważnego czołgania po skałach tutaj.
Zobaczmy, jak wypadnie ustawienie zbieżności.
Na zdrowie!
 
AUUU!!

Cóż, mam nadzieję, że wkrótce wszystko się opłaci, Josh! Moja ciężarówka 4x4 jest również lekko przechylona z tyłu...... Jeszcze nie próbowałem tego naprawić ani w żaden sposób dostosować. Daj nam znać, jak przebiega ustawienie!
 
281 - 286 of 286 Posts